Wrażenia uczniów klasy 3a z Zielonej Szkoły

W dniach 19 – 25.04.2022 r. czas spędziłem na Zielonej Szkole w Dusznikach-Zdroju. Z pobytu mam bardzo dobre wrażenia. Były super wycieczki . W Muzeum Papiernictwa dużo dowiedziałem się o tworzeniu papieru . Kolejnego dnia zwiedziliśmy Szlak Ginących Zawodów, samodzielnie lepiłem bardzo ładne naczynia z gliny . Później odwiedziłem mini ZOO, w którym były muflony, kozy, wielbłądy, pawie, lamy, jeżozwierz, kury, zebra i małpa. Wieczorami oglądaliśmy film, a w wolnym czasie graliśmy w piłkarzyki, cymbergaja i ping – ponga . Była dyskoteka z konkursami i nagrodami. Przez cały pobyt mieliśmy super śniadania, obiady, desery i kolacje . Nasza pani Ela bardzo fajnie zorganizowała pobyt na Zielonej Szkole.

BYŁO SUPER!!!

Kuba

W kwietniu pojechaliśmy na pierwszą wspólną wycieczkę do Dusznik- Zdroju.

– Na drzwiach pokoju wisiała gąsienica, na której codziennie pani zamalowywała kulki odpowiednimi kolorami.

– Codziennie mieliśmy dyskoteki albo oglądaliśmy filmy na ekranie.

– Na dole w świetlicy były postawione stoły do tenisa stołowego, piłkarzyki i cymbergaj. Robiliśmy pamiętniki z wycieczek.

– Dużo spacerowaliśmy po górach. Byliśmy na gofrach.

Na Zielonej Szkole było fajnie i chciałabym pojechać tam jeszcze raz .

Zuzia P.

Na zielonej szkole mieliśmy bardzo dużo atrakcji. Były dobre obiady robione przez panie kucharki. Mieliśmy super wycieczki, które były trochę długie. Mieliśmy bardzo fajne panie, które dbały o nas. Graliśmy w cymbergaja, ping ponga i piłkarzyki. Byliśmy w Muzeum Papiernictwa, na Szlaku Ginących Zawodów i mini Zoo, EcoCentrum. Byliśmy w sklepach i parkach. Robiliśmy gliniane wazoniki, które potem przywieźliśmy do domu. Podróż w jedną i drugą stronę zleciała bardzo szybko. W pokojach byłem z Leonem i Wojtkiem.

Chciałbym kiedyś tam wrócić.

Krzysiu

Na zielonej szkole podobały się Just Dance, w którym tańczyłam z moimi koleżankami i kolegami. Oprócz tańców mieliśmy wiele innych atrakcji. Pewnego dnia z całą klasą pojechaliśmy do Kudowy Zdrój na Szlak Ginących Zawodów. Poznaliśmy jak wyrabia się gliniane wazoniki. Było tam mini ZOO. Mieszkały w nim pawie, muflony, alpaki, kozy, wielbłądy i inne zwierzęta. Najładniejsze były alpaki.

Wyjazd na zieloną szkołę był fajny. Poznaliśmy się lepiej z koleżankami i kolegami.

Bardzo bym chciała tam jeszcze wrócić.

Kaja

Było bardzo fajnie bo chodziliśmy na różne wycieczki. Obiady, śniadania i kolacje były dobre. Fajne były też dyskoteki. Tańczyliśmy tam układy Just Dance W moim pokoju była dobra atmosfera. Fajne było też chodzenie po górach i podziwianie widoków. Podróż minęła szybko. W Muzeum Papiernictwa robiliśmy papier biały z symbolem wodnym i jeden w kształcie serca. Wybraliśmy się też na Szlak Ginących Zawodów, gdzie zobaczyliśmy różne zwierzęta.

Chciałbym jeszcze kiedyś tam wrócić, bo czułem się tam dobrze.

Piotr

Nasza klasa pojechała na zieloną szkołę. Byliśmy tam siedem dni. Byłem ze Stanlejem, Kajtkiem oraz z Kubą. Codziennie spacerowaliśmy po okolicach. Byliśmy w Pijalni Wód Mineralnych, Muzeum Papiernictwa, Mini Zoo i w Schronisku Pod Muflonem. Po powrocie do ośrodka zawsze czekał na nas pyszny obiad oraz deser. Potem była sjesta. Gdy już odpoczęliśmy szliśmy na świetlice bawić się. Wieczorem były dyskoteki.

Do domu wróciłem bardzo zadowolony.

Tomek

Na zielonej szkole było fajnie, bo mieliśmy dużo wycieczek. Było dobre jedzenie i desery. Podobały mi się dyskoteki. Wieczorem oglądaliśmy ciekawy film. Mieliśmy zawody sportowe. Prowadziliśmy dzienniczki, w których opisywaliśmy co robiliśmy każdego dnia. Po obiedzie mieliśmy przerwę na odpoczynek.

Byliśmy w górach w Schronisku Pod Muflonem. Tam piłam gorącą czekoladę. Na ostatnią dyskotekę, dziewczyny z klasy 3c pomalowały nas kosmetykami. To był najlepszy wyjazd i bardzo chciałabym ponownie tam wrócić.

Zuzia L.

Podczas pobytu na Zielonej Szkole było dużo wycieczek i atrakcji. Najbardziej podobała mi się wycieczka do Muzeum Papiernictwa, gdzie zobaczyłam jak dawniej powstawał papier. Byłam zadowolona, gdy własnoręcznie zrobiłam kartki papieru. Duże wrażenie zrobiło na mnie zwiedzanie Dworku Chopina. Dowiedziałam się w nim o życiu tego pianisty. Podobała mi się wycieczka na Szlak Ginących Zawodów. Ulepiłam sobie gliniany wazonik. Będzie on moją pamiątką z pobytu na Zielonej Szkole. Długo zapamiętam organizowane dyskoteki, na których mogłam potańczyć z całą klasą. Zawarłam nowe znajomości.

Chętnie bym tam wróciła, by oglądać te piękne widoki oraz spędzić czas z całą klasą.

Marysia

Na zielonej szkole w Green Rest były dobre obiady oraz ładne pokoje.

  • Były fajne wycieczki w góry;
  • Na wyjeździe były ciekawe zajęcia sportowe;
  • Okazało się że ,,Just Dance” nie jest wcale takie trudne;
  • Podczas wycieczki poznałam dużo fajnych i ciekawych miejsc, które zostały sfotografowane i na długo zostaną w mojej pamięci;
  • Gdy jechaliśmy i wracaliśmy z zielonej szkoły mogliśmy podziwiać piękne widoki;
  • Zdziwiło mnie też to, że kiedyś zamiast Dusznik-Zdrój było tu morze;
  • Nie wiedziałam, że w górach może być takie świeże powietrze;

Było fajnie i miło ale zimno, więc nie wiem, czy pojechałabym tam jeszcze raz.

Zoja

Pierwszy mój wyjazd udał się świetnie. Rozpakowaliśmy się, a potem poszliśmy na wycieczkę do Schroniska pod Muflonem. W Dusznikach-Zdroju widzieliśmy najwyższą fontannę w Polsce. Pani powiedziała, że ma dla nas niespodziankę – ogłosiła Konkurs Czystości. Pani zawołała nas na obiad, był bardzo smaczny. I to był udany dzień. Poszliśmy spać. Wstaliśmy i poszliśmy umyć zęby.

O godzinie 7:30 było śniadanie, potem poszliśmy do sklepu z pamiątkami. Udaliśmy się do Biathlonu Polskiego. Byliśmy na Szlaku Ginących Zawodów. Tam jedliśmy pajdę chleba z masłem i robiliśmy na kole garncarskim gliniane wazoniki. Wieczorami mieliśmy dyskoteki!!!.

Marcel